sobota, 3 marca 2018

Black Ice { Becca Fitzpatrick }

tytuł: Black Ice 
autor: Becca Fitzpatrick
ilość stron: 446
wydawnictwo: otwarte
opis: Nie daj się zwieść pozorom!
Britt długo przygotowywała się do wymarzonej wyprawy wzdłuż łańcucha górskiego Teton. Niespodziewanie dołącza do niej jej były chłopak, o którym dziewczyna wciąż nie może zapomnieć. Zanim Britt odkryje, co tak naprawdę czuje do Calvina, burza śnieżna zmusza ją do szukania schronienia w stojącym na odludziu domku i skorzystania z gościnności dwóch bardzo przystojnych nieznajomych. Jak się okazuje, obaj są zbiegami. Britt staje się ich zakładniczką. W zamian za uwolnienie zgadza się wyprowadzić ich z gór.

Gdy dziewczyna odkrywa mrożący krew w żyłach dowód na to, że w okolicy grasuje seryjny morderca, a ona może stać się jego kolejnym celem, sprawy przybierają dramatyczny obrót…

Britt wraz z przyjaciółką Korbie i jej  chłopakiem w czasie przerwy wiosennej wyrusza do domku w górach.Ich wspólny wypad może popsuć kilka rzeczy,były chłopak Britt-brat Korbie zaproszony przez rodziców dziewczyn jako przyzwoitka i zapowiadana burza śnieżna.Kiedy dziewczyny myślą,że nie może być już gorzej ich samochód odmawia posłuszeństwa na środku górskiej drogi.W poszukiwaniu pomocy trafiają do tajemniczej górskiej chatki,to kogo tam spotykają,a następnie co w niej znajdują nakręca całą akcje...

"- Każdy musi mieć jakieś sekrety - oznajmił. - Dzięki nim jesteśmy podatni na ciosy."

Książkę przeczytałam bardzo szybko,styl pisania autorki mnie zachwycił.Był lekki,a opisy pomimo,że krótkie pozwalały bardzo dobrze wyobrazić sobie miejsca i sytuacje,w których znajdują się bohaterowie.Lektura trzymała w napięciu,do końca nie wiedziałam kto może być owym mordercą,autorka wodziła mnie za nos,co chwila podejrzewałam kogo innego.Zakończenie było dla mnie totalnie niespodziewane,spodziewałam się wszystkiego,ale nie tego co wynikło! Kiedy myślę o tej książce i próbuje ją opisać słowami,brakuje mi ich.Boje się,że zaraz coś zaspojleruje i popsuje Wam całą zabawę.Tej książki nie da się opisać,ją trzeba przeczytać.
ocena :
10/10

to pierwsza recenzja na blogu,mam nadzieję,że nie jest całkiem źle

pozdrawiam,Julka 

19 komentarzy:

  1. Po książkę być może sięgnę... sama nie wiem, jakoś nie mogę się przekonać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie niestety książka nieco zawiodła. Britt i jej ''najlepsza przyjaciółka'', w nacisku na tą drugą tak mnie irytowały, że początkowo myślałam, że nie podołam tej książce... No, ale samo wykonanie i pomysł są jak najbardziej na plus ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też Korbie strasznie irytowała,ale na szczęście to nie ona była główną bohaterką i przez część książki nie było o niej ani słówka :D

      Usuń
  3. Poznałam już wiele pozytywnych, ale i negatywnych opinii o tej książce. Wkrótce sama zamierzam poznać "Black Ice" i jestem ciekawa, jakie będą moje wrażenia. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niecierpliwie czekam na Twoją recenzję tej książki :)

      Usuń
  4. Witam w blogsferze ! :D
    Próbuj pisać dłuższe recenzje, ale tak poza tym to milo się czyta i pozytywnie.
    Książka absolutnie genialna, ciesze się że mogłam po nią sięgnąć.
    Pozdrawiam.
    http://in-my-different-world.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widać to pierwsza recenzja i jeszcze nie mam takiej "wprawy",ale będę się starać pisać dłuższe :)

      Usuń
  5. Mi książka bardzo się podobała :))
    Pamiętam, że czytałam ją jak padał śnieg, i był na prawdę nieziemski klimat. Ja również dałabym jej 10/10 :))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musiało być wspaniale,ja niestety nie miałam już takiej okazji. :(

      Usuń
  6. hej nominuję Cię do Liebster Blog Award
    www.zakladkaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie sądziłam, że jeszcze gdzieś zobaczę to nazwisko z nowym, niewidzianym przeze mnie tytułem... Myślę, że zajrzałabym do tej książki.

    No i witam na blogsferze. ;] Będę zaglądać tu częściej i zapraszam również do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Byłam w niezłym szoku, jak się dowiedziałam, że jest nowa książka pani Fitzpatrick. Muszę, muszę, muszę ją przeczytać! :D
    Pozdrawiam i życzę wesołych świąt!
    http://biblioteczka-blanki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje i wzajemnie! Musisz przeczytać "Black Ice" tak jak ja muszę przeczytać "Szeptem" :D

      Usuń
  9. Uwielbiam książki Becci Fitzpatrick, teraz przydałoby się przeczytać jeszcze tą!
    http://imitacja-sztuki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Black ice mnie również chwyciło za serce. Becca Fitzpatrick ma w swoim stylu coś takiego, co mnie hipnotyzuje i nie pozwala odłożyć jej powieści na bok...
    Korbie - faktycznie - strasznie irytująca, jej zachowanie było nie do zniesienia... Taka z niej przyjaciółka była, jak z psa świnia. A dodatkowo te takie wspomnienia związane z Calvinem też mnie irytowały. Ogólnie Calvin mnie irytował, ale to w końcu brat Korbie - to zrozumiałe. :D
    Co do mordercy, ja akurat zgadłam to bardzo szybko. Tak po prostu obstawiłam tę osobę, bo najbardziej pasowała mi na mordercę, od samego początku była podejrzana... no nie wiem, jak to wytłumaczyć, szósty zmysł, albo coś. :D
    Już nie mogę się doczekać nowej książki Fitzpatrick. ;)

    OdpowiedzUsuń